Czwartek 2 grudnia

„Jezus powiedział do swoich uczniów: „Nie każdy, który Mi mówi: „Panie, Panie», wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia wolę mojego Ojca, który jest w niebie.”

Nie słowa, a czyny – ta zasada odnosi się do wypełniania Bożej woli w naszym życiu codziennym, w przeróżnej formie. Zarówno w modlitwie, w pracy, w wypełnianiu wynikających w naszego powołania obowiązków, ale też w dawanych nadziejach i obietnicach, jakie składamy innym. Bóg mówi „Ja Jestem drogą, prawdą i życiem” – zatem Jego wolą jest, byśmy i my kierowali się prawdą. A ta z kolei zawiera się nie w słowach, ale w tym, co rzeczywiście się dokonuje – w naszych czynach. Warto odpowiedzieć dziś sobie na pytania: czy zdolności jakimi chwaliłem/am się na rozmowie kwalifikacyjnej wykorzystuję obecnie w pracy? Czy od własnego dziecka nie słyszę ciągle „przecież obiecałaś/eś!”? Czy gdy słyszę od współmałżonka, że nie poświęcam mu czasu ani rozmowy, to czy pamiętam, że ofiarowałem/am mężowi/żonie w dniu ślubu samego/samą siebie? Drobne gesty znaczą więcej, niż tysiąc słów. Panie, naucz nas rezygnować z siebie na rzecz tego, co większe, co ważniejsze w danym momencie niż nasz relaks czy przyjemność. Pomóż nam być „dobrymi jak chleb” i odnosić się do innych tak, jak Ty.