Nasze czwartkowe spotkanie 11 maja br. rozpoczęliśmy Mszą Świętą o godz.18-ej,  którą Ksiądz Tomasz odprawił za zmarłego śp. Eugeniusza (tatę naszego brata Mariusza). O oprawę liturgiczną zadbała grupa Patrycji. Po zakończonej Eucharystii, przy wystawionym Najświętszym Sakramencie, rozpoczęło się Nabożeństwo Majowe, a następnie adoracja w ciszy do godz.20-ej. Mogliśmy powtarzać w sercu za św. Siostrą Faustyną:
,,O Jezu w Hostii utajony
Serce moje Cię czuje.
I choć kryją Cię zasłony,
Ty wiesz, że Cię miłuję”.
O godz.20-ej w podziemiach kościoła św. Józefa rozpoczęliśmy warsztaty ewangelizacyjne. Tym razem rozważaliśmy fragment Ewangelii wg św. Łukasza (10, 25- 37) o miłosiernym Samarytanininie. Zapewne bardzo dobrze nam znany, a jednak…
Ks. Tomasz bardzo głęboko przeanalizował tę historię. Wychodząc od wspomnianego tekstu najpierw zapytał nas: czy w chwilach, gdy potrzebujemy głębszej refleksji, zwracamy się do Pana. Tak postąpił rozmówca Jezusa: „Co mam czynić? Czy mamy nawyk, aby w Słowie Bożym szukać odpowiedzi i cierpliwie czekać na to, jak nam odpowie?”
Kapłan porównał nasze życie do historii  Żyda ze wsponianej przypowieści, który schodził z Jerozolimy do Jerycha o wpadł w ręce zbójców. My też, gdy odchodzimy od Boga, schodzimy z wyżyn i wpadamy w grzech, na dno. Wtedy jesteśmy tak samo pobici jak wspomniany Żyd. Często czujemy się na pół umarli;  zdruzgotani fizycznie, duchowo i materialnie. Mijają nas ludzie często nie domyślając się, jak bardzo cierpimy. Czujemy się wtedy bardzo samotni. W jezusowej przypowieści następuje jednak zwrot akcji, gdy drogą przechodzi Samarytaninin. Wzruszył się on głęboko, bo zobaczył więcej niż widzą oczy, spojrzał sercem. Wiemy, jak dalej potoczyła się i jak pięknie skończyła ta historia.
Zadajmy sobie pytania: Czy my widząc „pobitych” przez grzech nie czujemy się lepsi? Czy potrafimy uznać swoją nędzę?
Czy dostrzegamy wokół nas potrzebujących? Czy okazujemy im miłosierdzie?
Po zakończonej konferencji był czas na ogłoszenia (nieco dłuższe niż zazwyczaj) dotyczące posługi poszczególnych grup na zbliżającym się koncercie ,,Siedlce dla Jezusa „. Zwróciliśmy się do Boga Ojca w modlitwie ,,Ojcze nasz”, a Maryję zapewniliśmy, że o Niej pamiętamy. Ks. Tomasz pobłogosławił nas, abyśmy nasłuchiwali i odkrywali, do kogo posyła nas Pan, bo taki jest cel ewanglizacji.
Opracowała: Jolanta Wołosiak