Piątek 18 września

„Potem poszedł z nimi i wrócił do Nazaretu; i był im poddany.” 

Jezus, syn Boga, Bóg z Boga, był poddany swoim ziemskim rodzicom. Miał do spełnienia na Ziemii misję, jakiej nie dorówna żadna misja na świecie – misję zbawienia ludzkości. Z całym swym bóstwem potrafi jednak być poddanym, służyć, nieustannie składać ofiarę z siebie. Nie wykorzystuje tego, że ma moc uczynić wszystko, co zechce, z przymusem wpłynąć na ludzi by postępowali zgodnie z tym, czego On sam chce. Jezus jest obrazem najczystszej pokory. To wzór dla nas dzisiaj. Czy mimo, że jestem o wiele lat życia i doświadczenia od swoich dzieci, czy nie traktuję ich, jako moich! poddanych, którzy nie mają prawa decydować o sobie w żaden sposób do 18. roku życia? Czy potrafię być poddana/y woli żony/męża w duchu bożym? Czy ja, jako szef, szanuję godność swoich pracowników i nie nadużywam swojej  władzy? Panie Jezu, naucz nas wypełniać swoje powołanie przy jednoczesnym zachowaniu szacunku i pokory w relacjach z innymi. Przypominaj nam swoim wzorem, że w Twoich oczach wszyscy jesteśmy równi. „Jest jedno Ciało, jest jeden Pan. Jednoczy nas w Duchu, byśmy razem szli”.