Piątek 31 stycznia

„Osobno zaś objaśniał wszystko swoim uczniom.”

Jezus z każdym z uczniów miał wyjątkową, bardzo osobistą relację. Słowo „osobno” nie oznacza, że Jezus dzielił ludzi na kategorie, że wybierał sobie najlepszych, ważniejszych od innych. Wręcz przeciwnie – pokazał, że kocha zarówno bogobojnych, jak i największych grzeszników, że dosłownie każdy znajdzie miejsce u Jego boku. Bliskość z Jezusem była skutkiem pójścia za Nim, przyjęcia zaproszenia do wspólnego wędrowania. Często spotykamy się z przykrą rzeczywistością, w której ludzi żyjący blisko Boga są uznawani za dziwaków, traktowani, jakby się wywyższali, nawet jeśli tego nie robią. Po której Ty jesteś dziś stronie? Czujesz się urażony „atakami” ze strony osób, które nie szukają Boga w swojej codzienności? Najlepsze, co można dla nich zrobić to mądrze kochać miłością przebaczającą i serdeczna i modlić się za nich. A może jesteś stroną, która wrogo nastawiona jest do „świętoszków”? Będąc po tej stronie, dobrze jest otworzyć serce dla Jezusa i poprosić, by pokazał i nam to piękne życie, które wydaje się jakby nie z tego świata. Bo dokładnie takie jest… nie od świata ziemskiego, ale od samego Boga. To On daje łaskę radości i pokoju serca mimo trudów codzienności. On, bardzo osobiście i intymnie dociera do samej głębi serca ludzkiego. Panie, obdarzaj każdego z nas łaską Twojej osobistej miłości, przyciągnij nas do siebie, daj łaskę dostrzeżenia w Tobie najwierniejszego Przyjaciela.