Sobota 5 maja
„Ponieważ nie jesteście ze świata…świat was nienawidzi…”
Jezus proponuje nam dziś, abyśmy nie przejmowali się światem i jego opinią. Gdy idziesz za Jezusem, zmienia się twój sposób patrzenia i odbierania rzeczywistości. Priorytety są inne i „reguły gry” są również inne. Otoczenie, które cię obserwuje, jest „zdezorientowane” bo przestałeś „grać w ich grę”. Przestałeś pędzić, dorównywać innym. Wybaczasz, zamiast się odpłacić. Wyciągasz rękę na zgodę, zamiast nosić urazę. Stałeś się wyrozumiały dla ludzi, zamiast krytyczny i oceniający. Wydajesz się „odmienny”. Świat nie lubi ludzi „odmiennych”, bo nie może ich „wyczuć”, i włożyć w pewne ramy. Jest to Boża „odmienność”. Nie pochodzi z tego świata. Już ci nie zaimponuje ktoś, kto „kręci na podatkach”, kto jest „twardy” (bo zwolnił pracownika i się nie ugiął), pożyczał pieniądze, aby się zabawić i nie myślał kiedy i jak je odda. Będziesz na to patrzył innymi oczami… Jak mają cię lubić, skoro ich nie podziwiasz, nie rozumiesz… Zależy ci na sympatii takiego otoczenia? Czy warto się przejmować, że cię nie lubią? Jezus mówi ci, że nie warto. Skup się na relacji z Nim. On ci znajdzie prawdziwych przyjaciół. Zaproponował ci Siebie za przyjaciela. Pójście za Chrystusem oznacza odrzucenie „tego świata”. Powstaje nieprzezwyciężalna opozycja między tym, co światowe i tym, co wyrasta z żywej więzi z Bogiem. Idź za Jezusem!