Sobota 7 marca

 

„Miłujcie waszych nieprzyjaciół.”

 

Bóg jest miłością! Jezus dał nam przykazanie miłości, abyśmy przede wszystkim miłowali Boga, a potem bliźniego swego jak siebie samego. Jezus zachęca nas, abyśmy poszli o krok dalej- miłowali swoich nieprzyjaciół. Jak to zrobić, kiedy wiemy, że druga osoba nie jest nam przychylna, kiedy być może nam źle życzy, może nas obgaduje, lub chce zaszkodzić. Jak mamy kochać taką osobę, kiedy niekiedy ciężko nawet ją tolerować? Odpowiedź jest prosta. Zacznijmy od miłości do Boga, jeśli ją będziemy mieli, będzie nam łatwiej mieć miłość do bliźnich i siebie samego. Bo przecież wszystkich nas stworzył Bóg i jesteśmy na jego podobieństwo. Należy zachować  kolejność: najpierw miłość do Boga, później miłość do człowieka. Jedynie wtedy, gdy miłujemy Boga, stwierdzamy, że każdy człowiek, nawet ten o trudnym charakterze, czy złych cechach osobowości staje się w naszych oczach wartościowy. Módl się słowami: „Chryste, powiększ we mnie miłość, żebym się nauczył w głębi serca smakować, jak słodka to rzecz kochać, w miłości się rozpływać i zanurzać. Niech mnie miłość ogarnie, bym w zapale i zachwycie przeszedł sam siebie. Obym śpiewał pieśń miłości i wznosił się w górę za Tobą, mym Ukochanym. Niech dusza moja ustaje, wielbiąc Cię i weseląc się z miłości. Obym kochał więcej Ciebie, niż siebie, a siebie tylko dla Ciebie i wszystkich ludzi abym kochał w Tobie, jak to nakazuje prawo miłości, które jak światło promieniuje z Ciebie”.