Środa 11 kwietnia
„Każdy bowiem, kto źle czyni nienawidzi światła i nie zbliża się do światła, aby jego uczynki nie zostały ujawnione. Kto spełnia wymagania prawdy, zbliża się do światła…”
Otrzymałeś od Boga wielki dar – duszę. Jest ona pierwiastkiem samego Boga, Jego maleńką cząstką. Bóg uczynił ją najpiękniejszą częścią człowieka. W tobie jest już życie Boga. Czy przyjmujesz ten niepojęty dar, czy go odrzucasz? Można otrzymać wspaniały prezent, a nawet go nie rozpakować! Można zachwycić się na początku, a potem odłożyć gdzieś na półkę i zapomnieć. Można też świadomie go zniszczyć. Nie wystarczy powiedzieć: Tak, wierzę w Jezusa Chrystusa, a potem dalej prowadzić swoje stare życie. Wierzyć oznacza słuchać, przyjmować naukę i starać się ją realizować w swoim życiu. Wierzyć oznacza żyć w zgodzie z Jezusem, w Jego świetle. Oznacza przyjąć bez lęku światło, jakie wnosi Jezus w ciemności twoich słabości, w twoim cierpieniu, wysiłku, trudzie. To nie jest wybór łatwiejszego życia. To wybór trudu, wysiłku, walki. To decyzja na ciągłą pracę nad sobą. Perspektywą jest życia wieczne. Czy dążysz do przemiany swojej duszy w Jezusową? Co zrobiłeś wczoraj, lub co zrobisz dziś, aby ktoś patrząc na ciebie powiedział…”to jest Boży człowiek…!”. Pomyśl nad małymi krokami, które możesz codziennie wykonać. Może będą to drobne gesty bezinteresownej pomocy, może troska o kogoś słabszego, bezbronnego, może puszczenie w niepamięć jakiejś krzywdy, którą doznałeś, może zwykły uśmiech. Pamiętaj nawet „kropla drąży skałę”. Nawet małe, drobne gesty, uczynki powtarzane codziennie zaprowadzą cię do światła, którym jest Jezus Chrystus.