Wtorek 16 lipca

 

„Jezus począł czynić wyrzuty miastom, w których dokonało się najwięcej Jego cudów, że się nie nawróciły…”

 

Przypomnij sobie te chwile w swoim życiu, gdy Bóg działał cuda. Gdy cię ratował z opresji. Gdy posyłał do ciebie swoich aniołów w postaci życzliwych ci ludzi. Gdy dawał ci pocieszenie – wzrost wiary, nadziei i miłości pośród największej nocy i zamętu. Pamiętasz te cudowne chwile Bożego działania w Twoim życiu? Warto sobie uświadomić, ile razy uniknęliśmy jakichś przykrych konsekwencji w różnych sytuacjach. Ile razy uniknęliśmy wypadku, który mógł się tragicznie skończyć, ile razy ominęło nas nieszczęście, ile razy spotkaliśmy życzliwych dla nas ludzi… Podobnie jak w przypadku owych uzdrowionych z Ewangelii często wszystko kończy się na samym zadowoleniu, że się nam udało i pozostajemy bez głębszej refleksji i wdzięczności . Niestety, często jesteśmy podobni do mieszkańców Korozain i Betsaidy. Będąc wierzącymi od pokoleń, przestajemy widzieć najbardziej oczywiste cuda, jakich doznajemy na co dzień. Panie, na nowo chcę w Ciebie uwierzyć i poczuć Twoją bliskość. Niech cuda, które pozwolisz mi zauważyć w moim życiu, pozwolą mi mocniej wierzyć i odważniej Ciebie głosić.