Niedziela 21 lipca

 

„Martwisz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba mało, albo tylko jednego.”

 

Żyjemy w czasach ogromnego postępu technicznego. Produkuje się coraz szybciej, lepiej i taniej. Powinniśmy mieć zatem więcej czasu dla rodziny, dla samego siebie i dla Boga, który nas stworzył i ku Któremu zmierzamy. Jest jednak dokładnie odwrotnie. Jesteśmy niezwykle wprawni w uwijaniu się „około rozmaitych posług”, a tak powolni, by usiąść „u nóg Pana. W życiu trzeba znaleźć właściwą równowagę między działaniem a modlitwą i czasem dla Pana Boga. Poprzez zdarzenie z Betanii Jezus chce uświadomić dzisiejszemu człowiekowi, że nie chodzi wcale o rezygnację z działania, które przecież wnosi tak wiele dobra w każdą społeczność, ile o to, aby praca, sprawy ekonomiczne i dobra materialne z tego wynikające nie doprowadziły go do utraty wartości wyższych i o wiele ważniejszych, które wypływają z przyjaźni z Bogiem. Każdy człowiek, a zwłaszcza chrześcijanin, powinien nauczyć się godzić aktywność z życiem duchowym, znaleźć właściwą równowagę między pracą i modlitwą, miedzy potrzebami materialnymi a duchowymi. Tylko taka równowaga da możliwość w pełni zrealizowania swojego życia tu, na ziemi, a w przyszłości osiągnięcia zbawienia wiecznego. Do której postawy jest ci bliżej- do postawy Marty czy Marii? O co bardziej zabiegasz- o dobra materialne, czy duchowe?