Czwartek 22 października

może uczynić nieskończenie więcej, niż to o co my prosimy czy rozumiemy…”

Prosimy Boga o wiele rzeczy, ale chyba najbardziej pragniemy uzdrowienia. Uzdrowienia fizycznego, wewnętrznego, uzdrowienia relacji z innymi, uzdrowienia relacji z samym Bogiem. Pragniemy uzdrowienia, ponieważ chcemy przeżywać nasze życie w pełni. Wielu ludzi pragnie tylko uzdrowienia fizycznego, ale Jezus mówi do nas: „Najpierw chcę wam udzielić najważniejszego uzdrowienia – chcę, abyście stali się dziećmi mojego Ojca”. Jezus chce uzdrowić całego człowieka. Niektórzy przychodzą do Niego prosząc, aby zlikwidował zewnętrzne oznaki cierpienia (ból, chorobę), a zapominają o tym, że Bóg chce uzdrawiać przyczynę choroby, chce dać nam nowe życie, a nie środek przeciwbólowy, który tylko złagodzi objawy. Panie, pragnę uzdrowienia fizycznego, ale o wiele bardziej pragnę uzdrowienie wewnętrznego – bym potrafił kochać każdego człowieka tak, jak Ty kochasz mnie. Abym potrafił przebaczyć tym wszystkim, którzy mnie zranili. Aby te zranienia, które spotkały mnie w życiu, nie uczyniły mnie człowiekiem zgorzkniałym. Wraz z uzdrowieniem fizycznym i wewnętrznym, o które proszę, udziel mi tej łaski, abym się stał Twoim synem.