Środa 26 czerwca

 

„A więc: poznacie ich po owocach…”

 

Kryteria rozpoznania Bożego działania są bardzo delikatne: pokój, łagodność, radość, cierpliwość, miłość. Prawdę o naszym sercu odsłaniają owoce naszego działania. Na nie wskazuje bardzo wyraźnie Pan Jezus w swoim nauczaniu. W tym celu bardzo często posługuje się obrazami związanymi z rodzeniem owoców i dawaniem plonów. Mają one na celu pomóc nam poznać siebie samych. Prawda o człowieku jest ukryta w jego sercu, którego nikt nie może przeniknąć poza samym Bogiem. Co Pan Jezus ma na myśli mówiąc o dobrych owocach? Nie chodzi tu o jakieś sukcesy. Tu chodzi o to, co rozsiewamy wokół siebie, czym emanujemy, jakim staje się środowisko, które współtworzymy. Wokół człowieka naprawdę dobrego, rodzi się dobro i jest go coraz więcej. Aby przynosić takie właśnie dobre owoce trzeba być dobrym wewnętrznie, a więc trzeba najpierw „przekopać” i dobrze „uprawić” swoje wnętrze. Trzeba też zasilać swe wnętrze dobrym pokarmem. To wszystko może nam zagwarantować bycie uczniem Jezusa. Tylko On jest w stanie uczynić nas naprawdę, to znaczy wewnętrznie dobrymi i przynoszącymi dobre owoce. Panie Jezu, Ty jesteś naprawdę dobry, prosimy Cię przemień nasze serca, nasze myślenie, nasze działanie tak, aby wszystko co będziemy czynić podobało się Tobie.