Niedziela 27 lutego

 

„Z obfitości serca mówią usta”

 

W dzisiejszej Ewangelii Jezus mówi do nas w przypowieściach. Uczy ON w nich swoich uczniów, a co za tym idzie i nas dojrzałości przywódców i umiejętności rozwiązywania trudnych spraw. Uczniowie nie są jeszcze samodzielni, jak i my. Dlatego musimy wszyscy wybrać drogę prawdy i miłości. Pan mówi do nas, że trzeba się wystrzegać pochopnych opinii i osądów. To Bóg jest ostatecznym sędzią pełnym miłości i miłosierdzia. Jak często widzimy czyjeś wady, a tym czasem postępujemy jeszcze gorzej. Nie powinniśmy nikogo oceniać, bo nie znamy jego życia. Nie gadajmy na próżno. Nasze słowa powinny podnosić na duchu, a postawa powinna być miłosierdziem dla innych, a wtedy każdy będzie miał szansę się przemieniać. Często widzimy drzazgę w oku brata, a nie widzimy w swoim. Każde drzewo zaś oceniamy po jego owocach. Tak też jest z nami. Panie dziękujemy Ci, że możemy czerpać z Twojego skarbca samo dobro i dzielić się nim, bo czym się karmimy tak mówią usta nasze.