Wtorek 29 czerwca
„czy miłujesz Mnie?”
Przebywanie blisko Jezusa w chwilach Jego największej popularności zapewne było dla poczucia własnej wartości Piotra czymś bardzo satysfakcjonującym. Dzięki temu stał się osobą publiczną i znaną. Był „kimś.” Był bardzo blisko osoby, za którą chodziły tłumy. Mimo że nie było prasy ani telewizji, stał się znany wielu ludziom. Jednakże prawdziwych przyjaciół poznajemy w biedzie, w chwilach kryzysowych. Łatwo być blisko tych, którzy odnoszą sukces i zyskują popularność. Trudniej dochować lojalności, kiedy spotykają ich kłopoty i problemy. Wszyscy deklarowali Jezusowi wierność i lojalność a w rzeczywistości wszyscy Go upuścili. Jezus nie zrezygnował ze swoich uczniów. Nadal chciał, aby byli świadkami Jego zmartwychwstania. Najpierw jednak musieli przebaczyć sobie samym. Ich zranione emocje musiały zostać uzdrowione. Może i w twoim życiu była sytuacja, której wspomnienie zadaje ci ból. Nie dręcz się nią dłużej. Wróć do chwili, w której upadłeś i spotkaj się tam z Jezusem Chrystusem. Wyznaj mu wszystko. Jezus doskonale zna tę sytuację, ale oczekuje twojej szczerości. Jeśli wyznasz mu swój grzech, to Bóg ci go przebaczy zgodnie z obietnicą.