Wtorek 31 grudnia

 

„Słowo stało się ciałem i zamieszkało wśród nas. I oglądaliśmy Jego chwałę”

 

Kiedy pasterze patrzyli na niemowlę w żłobku, widzieli Zbawiciela, który odkupi całą ludzkość, mędrcy przynosili dary, aniołowie śpiewali tej nocy. Przyjście Mesjasza wiązało się z ogromną nadzieją i radością. Sam Jezus wiąże swoje narodziny ze zmartwychwstaniem. „Zstąpiłem bowiem z nieba, nie aby wypełnić wolę swoją, lecz wolę tego który mnie posłał. A to jest wola tego, który mnie posłał, abym z tego wszystkiego, co mi dał, nic nie stracił, lecz wskrzesił to w dniu ostatecznym” (J 6,38-39). Jezus  przyszedł, aby wziąć ciebie i mnie. On się narodził aby żyć i umrzeć i dać nam życie wieczne z Nim. Aby z Chrystusem doświadczyć Zmartwychwstania, trzeba najpierw pozwolić mu się w sobie narodzić. Czy mimo swoich grzechów pozwalasz narodzić się Jezusowi w swoim sercu, aby przeprowadził cię przez życie aż do życia wiecznego?