Czwartek 02 października
„Jeśli się nie odmienicie i nie staniecie jak dzieci, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego”
W scenie, gdy uczniowie pytają: „Kto z nas jest największy w królestwie niebieskim?”, Jezus nie odpowiada jako nauczyciel żelaznej hierarchii, lecz przywołuje dziecko. Ustawia je wśród nich i mówi: „Jeśli się nie nawrócicie i nie staniecie jak najmniejsze z dzieci, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego. Kto więc przyjmuje takie dziecko w imię moje, ten mnie przyjmuje”. Jezus odwraca wygodne wyobrażenie o sukcesie: prawdziwa wielkość mierzy się pokorą i prostotą serca. Dziecko nie ma ambicji, nie domaga się pierwszeństwa; ufa i otwiera się na innych. W ten sposób Jezus zaprasza nas do życia w duchu zależności od Boga, a nie od własnych planów i uznania ludzi. Werset 10 podkreśla troskę Bożą o „te najmniejsze”. Nie chodzi tu tylko o dzieci fizyczne, lecz o każdą osobę, która we współczesnym świecie bywa wykluczona, zapomniana, czy „mała” w oczach innych. Aniołowie tych, którzy są słabi, widzą oblicze Ojca w niebie. To przypomnienie, że Bóg patrzy inaczej niż świat – ceni serce, ufność i gotowość do prostoty. Jakie to ma znaczenie dla mnie? Czy potrafię przyznać, że wielkość w Bożym królestwie rodzi się z pokory i służby, a nie z dążenia do lauru? Czy potrafię być otwarty na „małych” wokół mnie – na ich potrzeby, ich opory i ich drogi do Boga? Czy ufam Bogu bardziej niż własnym zasługom? Panie Jezu, naucz mnie być jak dziecko w Twojej rodzinie – pokornym, ufającym, gotowym służyć. Nie pozwól, by lęk przed utratą wpływów zasłonił mi Twoje zaproszenie do prostoty i miłości ku innym, zwłaszcza tym „małym” wśród nas. Amen.