Czwartek 03 Listopad
<< Czy każdy ma prawo się pogubić w życiu >>
Chrystus w dzisiejszej ewangelii zachęca nas , abyśmy przyszli do Niego jak jesteśmy utrudzeni i obciążeni, a On nas pokrzepi. Pan pragnie , abyśmy otworzyli przed Nim swoje serca, choć zna nas bardzo dobrze. On pragnie naszej rozmowy. Nie obiecuje nam cudów , ale obiecuje że będzie cały czas szczególnie jak się pogubimy. A my tak lubimy wrzucać wszystko do jednego worka. Wrzucamy i białe i czarne owce o których mowa w ewangelii. A gdzie podziała się szarość dnia codziennego. Najgorszą cechą ludzką jest zawieść. Sukcesy bliźnich nie przynoszą nam radości. Nikt z nas nie jest wolny od takiego myślenia. Jesteśmy jak Faryzeusze i jak nie możemy na głos to szemramy pokątnie. Jezus mówi dla wszystkich mam mieszkanie w niebie, daj wam czas , abyście albo świecili przykładem , albo zmienili swoje postępowanie. Zastanówmy się mamy wolną wolę . Jak powiedział Anatole France „nieśmiałość jest wielkim grzechem przeciwko miłości”