JAK WAROWNE MIASTO

Cnoty związane z miłością.


Św. Paweł nie ośmielił się wprost prosić Filemona o wyzwolenie Onezyrna, ale bardzo subtelnie sugeruje, by dał mu wolność, pozostawiając sprawę jego dobrowolnej decyzji. Przypomina mu swoją wielkoduszność wobec niego chcąc, aby Filemon zdobył się na równie wielkie serce wobec swojego niewolnika, a teraz brata w wierze. Na zakończenie pisze: Piszę do ciebie (…) świadom, że nawet więcej zrobisz, niż mówię. „Jest to powtórzenie tego samego świadectwa, które wyraził na początku swego listu – zauważa św. Jan Chryzostom. -Świadom, że nawet więcej zrobisz, niż mówię. Trudno sobie wyobrazić słowa bardziej przekonujące. Nie może być mocniejszego argumentu niż owo delikatne przypomnienie wielkoduszności, jaką okazał mu Paweł. Jak Filemon mógł oprzeć się tej prośbie? Jest to delikatność człowieka, który umie prosić, opierając się na głębokiej przyjaźni, mającej swój ostateczny fundament w wierze w Chrystusa.

Miłość pociąga za sobą wiele cnót, które jednocześnie są jej wsparciem i obroną. Cnotami, poprzez które wyraża się ta sama miłość, są: lojalność, wzajemny szacunek, przyjaźń, uprzejmość, delikatność w obcowaniu… Praktykowanie Nowego Przykazania Pana będzie od nas często wymagać opanowania naszego nastroju, okazywania serdeczności, dobrego humoru, pogody ducha, optymizmu. Natomiast szorstkie obejście, nieopanowanie, brak wychowania, niecierpliwość, nadmierne zwracanie uwagi na wady innych, negatywne sądy o innych ludziach, niedbalstwo w wysławianiu się… zwykle odsłaniają brak subtelności wewnętrznej, życia nadprzyrodzonego, zjednoczenia z Bogiem.

Św. Jan pozostawił nam taką syntezę chrześcijaństwa, której powinno odpowiadać nasze życie: Po tym poznaliśmy miłość, że On oddal za nas życie swoje. My także winniśmy oddać życie za braci. To poświęcenie życia dla innych powinno trwać dzień po dniu, w pracy, w domu rodzinnym, w gronie przyjaciół, wśród ludzi, z którymi mamy do czynienia. W ten sposób wypełnimy przykazanie Pana: Przykazanie nowe daję wam, abyście się wzajemnie miłowali, tak jak Ja was umiłowałem; żebyście i wy tak się miłowali wzajemnie. Po tym wszyscy poznają, żeście uczniami moimi, jeśli będziecie się wzajemnie miłowali. Przez to przykazanie „Jezus wyróżnia chrześcijan wszystkich czasów od ludzi, którzy jeszcze nie znaleźli się w Kościele. Jeśli my, chrześcijanie, nie będziemy wykazywać tych cech, będziemy wprowadzać świat w błąd i przestaniemy być uważani za dzieci Boże.

W takim przypadku – niczym głupcy – nie wykorzystamy tej najsilniejszej broni naszego świadectwa o Bogu w środowisku oziębłym z powodu poganizującego ateizmu, obojętnym i zabobonnym.

Oby świat mógł oglądać w zdumieniu obraz braterskiej zgody i oby mógł o nas powiedzieć -jak o tych, którzy chwalebnie nas poprzedzili: Patrzcie, jak oni się kochają!