Idźcie i głoście: „Bliskie już jest królestwo niebieskie”
Jezus daje nam, jako apostołom, pewne wskazówki. Nie szkodzi, że mowa ta miała miejsce dwa tysiące lat temu. Czas nie jest istotny, jeśli chodzi o aktualność Słowa Życia. Nasze powołanie ma się realizować tu, w naszym codziennym życiu, wśród naszych bliskich. Nie wysyła nas z dala od domu. On oczekuje naszego apostolstwa w życiu codziennym. „Bliskie już jest królestwo niebieskie!” te słowa weźmy sobie szczególnie do serca. Abyśmy tymi słowami żyli. Aby one wyznaczały kierunek naszego podążania, aby one kierowały naszymi poczynaniami, decyzjami. Nie zdajemy sobie sprawy, jak bliska w tych czasach jest realizacja zapowiedzi Jezusa. Brakuje jednak tych, którzy o tym przypomną pozostałym. Dlatego też Jezus obdarowuje nas szczególnym błogosławieństwem. Jest to błogosławieństwo łaski spływającej na apostoła przez Ducha Świętego. Dzięki temu błogosławieństwu apostoł napełniony Miłością Ducha Świętego jest w stanie dokonywać tego, czego dokonuje Bóg. Miłość przepływająca przez serce apostoła, uzdrawia, a to uzdrowienie może dotyczyć ciała i ducha. Jezus podkreśla również w niej rzecz istotną: „Darmo otrzymaliście, darmo dawajcie”. Nasza misja, nasze powołanie zrodziło się w sercu Boga. Płynie z Jego serca jako błogosławieństwo i łaski i rozlewa się na nas. Rodzi w nas tę cudowną, boską miłość. Otrzymujemy to wszystko nie dlatego, że sobie zasłużyliśmy, ale dlatego, że Bóg nas umiłował i wybrał. To z Jego woli zostajemy powołani na apostołów miłości. Zatem, to, co otrzymaliśmy, darmo mamy rozdawać szczerym sercem, pełną duszą nic nie zatrzymując dla siebie. Nie oczekujmy od ludzi wdzięczności. Nie liczmy na to, że odpłacą nam dobrem za nasze dobro. Mamy kochać, żyć miłością, odpowiadać miłością nie licząc na to, że w tym życiu zobaczymy owoce swego apostolstwa. Żyjąc w swoim środowisku rodzinnym, mamy stać się miłością ofiarną, miłosierdziem Boga i nie oczekiwać niczego. To my mamy dawać swym bliskim siebie. A nie oni nam. My mamy okazywać miłość nawet tam, gdzie jesteście odrzucani. To wy mamy przebaczać po raz siedemdziesiąty siódmy, bo przebaczenie płynie z miłości.