Czwartek 17 września 

 

„Któż On jest, że nawet grzechy odpuszcza?. On zaś rzekł do kobiety: Twoja wiara cię ocaliła, idź w pokoju”.

 

Jezus spotyka się z różnymi ludźmi. Jedni Go zapraszają, a inni dziękują za Jego miłość i przebaczenie. On wchodzi w myślenie faryzeusza i pragnie go naprowadzić na właściwą drogę oceniania rzeczywistości, w której się znalazł. Przystępując do krytycznej oceny zachowań bliźniego, mamy starać się popatrzeć krytycznie na siebie, odnaleźć swoje zaniedbania, by z właściwej perspektywy patrzeć na drugiego człowieka. Chrystus daje nam do zrozumienia, że miłość jest tą wartością, którą powinniśmy się kierować w relacji z drugim człowiekiem, niezależnie od jego pozycji społecznej. On nikogo nie pomija i daje szansę każdemu człowiekowi. A czy my umiemy dostrzec dar Jego miłości i odpowiedzieć wdzięcznością serca? Jezus przestrzega, by nie zarzucać bliźnim tego, czego się samemu nie dopełniło. On ma moc odpuszczenia grzechów tym, którzy mają w sobie żal, skruchę i znają swoją grzeszność. Jednocześnie zaprasza nas, abyśmy stali się ludźmi, którzy potrafią przebaczać, tak jak i Bóg nam wybaczył. Czy jesteśmy gotowi pozwolić Jezusowi, by kształtował nasze myśli? Czy w mojej relacji z Bogiem pamiętam, że to Jemu powinienem zostawić ocenę i osąd zachowania ludzi? Jezu, wypełnij nasze serca szczerą Miłością, daj nam pokorę, abyśmy potrafili uznawać naszą słabość i grzeszność i w Tobie szukali sił i Miłosierdzia.