POWOŁANI NA UCZTĘ WESELNĄ

3. Miłość do Jezusa w Najświętszym Sakramencie.


Stół dla mnie zastawiasz…. Jakaż to radość na myśl, że Pan tak nam ułatwia przyjęcie Go! Jaka radość z tego, iż On pragnie, byśmy Go przyjmowali!

Częsta spowiedź jest wspaniałym środkiem przygotowawczym do częstej Komunii świętej. Możemy również coraz bardziej ożywiać pragnienie oczyszczenia i przebywania z Jezusem obecnym w tym świętym sakramencie z coraz większą wiarą i serdecznością. Dążenie do życia w obecności Bożej w ciągu dnia i staranie się o możliwie jak najlepsze wypełnianie swoich codziennych obowiązków pomoże nam przyjmować Komunię świętą z większą miłością. Wobec przyjętej Eucharystii winniśmy odczuwać potrzebę zadośćuczynienia Panu za popełniony jakiś grzech, winniśmy wypełnić dzień dziękczynieniami i komuniami duchowymi tak, aby nasze serce było coraz bardziej utkwione w Nim podczas pracy, w życiu rodzinnym, we wszystkim, co czynimy.

Na zakończenie naszej modlitwy możemy powtarzać słowa Ojca Świętego Jana Pawła II zwrócone do Jezusa obecnego w Hostii Świętej: „Panie Jezu! Stajemy przed Tobą, wiedząc, że nas wzywasz i kochasz takimi, jakimi jesteśmy. Ty masz słowa żywota wiecznego, a my wierzymy i poznaliśmy, żeś Ty jest Chrystus, Syn Róży (J 6,69). Twoja obecność w Eucharystii rozpoczęła się wraz z ofiarą Ostatniej Wieczerzy i trwa nadal jako komunia i ofiarowanie nam wszystkiego, czym jesteś. Przymnóż nam wiary. (…) Ty jesteś naszą nadzieją, naszym pokojem, naszym pośrednikiem, bratem i przyjacielem. Serca wypełnia nam radość i nadzieja, gdy wiemy, że żyjesz zawsze wstawiając się za nami (Hbr 7,25). Nasza nadzieja zamienia się w ufność, paschalną radość i pospieszną wędrówkę z Tobą ku Ojcu.

Chcemy czuć, jak Ty i oceniać rzeczy tak, jak Tyje oceniasz. Ponieważ Ty jesteś środkiem, początkiem i końcem wszystkiego. Wsparci o tę nadzieję, pragniemy zaszczepiać na świecie tę hierarchię wartości ewangelicznych, w której Bóg i Jego zbawcze dary zajmują pierwsze miejsce w sercu i codziennej postawie życiowej.

Pragniemy miłować, jak Ty, który dajesz życie i siebie z tym wszystkim, czym jesteś. Chcielibyśmy powiedzieć, jak św. Paweł: Dla mnie żyć- to Chrystus (Flp 1,21). Nasze życie bez Ciebie nie ma sensu. Chcemy nauczyć się «być z Tym, o którym wiemy, że nas kocha», ponieważ w «obecności tak dobrego przyjaciela wszystko można przetrzymać» (…).

Dałeś nam Matkę, ażeby nauczyła nas wszystkie te sprawy rozważać i wielbić w sercu. Przyjmując Słowo i realizując je w życiu, stała się Ona najdoskonalszą Matką.