„Jak Mnie umiłował Ojciec, tak i Ja was umiłowałem. Wytrwajcie w miłości mojej!”
.

Bóg stworzył człowieka z miłości i przeznaczył go do uczestnictwa w miłości obecnej w Trójcy Świętej. Dostęp do tego „obiegu” miłości w łonie Ojca otworzył nam Jego Syn. Jak niepojęta jest miłość Ojca do Syna, skoro posłał Go dla nas, by przyjąć na Siebie skutki naszego grzechu. Umierając na krzyżu Jezus zwyciężył Szatana, który nienawidzi Boga i człowieka. Z tej niewoli zła jesteśmy uratowani dzięki miłości Jezusa, która daje nam nowe życie, życie przeniknięte miłością. Przyjęcie tej miłości zawiera w sobie zadanie ciągłej troski o wierność tej miłości w naszym powołaniu, jakim nas Bóg obdarzył.