PILNE ZADANIE NAUCZANIA WIARY
2. Formacja w zakresie prawd wiary. Studiowanie i nauczanie Katechizmu. Przekazywanie otrzymanych prawd.
Żeby móc udzielać nauki Jezusa Chrystusa innym, trzeba mieć ją wyrytą w umyśle i w sercu, rozważać ją i kochać. Każdy chrześcijanin, w zależności od otrzymanych darów, talentu, wykształcenia, okoliczności… – musi zastosować odpowiednie środki dla jej zdobycia. Nieraz formacja ta zaczyna się od dobrej znajomości Katechizmu. Katechizmy są bowiem księgami „ujmującymi wiernie istotną treść Objawienia, dostosowanymi metodycznie do potrzeb naszych czasów”.
Dla zwyczajnego chrześcijanina życie wiarą często wyraża się w ciągłym zdobywaniu i przekazywaniu wiary: Otrzymałem od Pana to, co wam przekazałem – pisze św. Paweł do chrześcijan w Koryncie. Wiara Kościoła jest wiarą żywą, ponieważ ustawicznie się ją przyjmuje i przekazuje. Chrystus udzielił wiary Apostołom, ci przekazali ją swoim następcom. W ten sposób do dziś w żywym Magisterium Kościoła rozbrzmiewa stale niezmienna w swej istocie wiara. Doktryna wiary jest „otrzymywana i przekazywana przez matki w rodzinie, przez uczniów, przez przedsiębiorców, przez sprzedawców… Jakież fantastyczne głośniki miałby w nas Pan, gdybyśmy, wszyscy chrześcijanie – każdy na swoim miejscu -zdecydowanie głosili Jego zbawczą doktrynę, tak jak czynili to nasi bracia w wierze! Idźcie i nauczajcie! – powiada Chrystus do wszystkich. Chodzi o spontaniczne szerzenie doktryny, często w sposób nieformalny, lecz nadzwyczaj skuteczny, jak pierwsi chrześcijanie: od rodziny do rodziny, wśród kolegów z pracy, wśród sąsiadów, wśród rodziców i naszych uczniów, na osiedlach, targowiskach, ulicach. Prąca, ulica, szkoła podstawowa, uniwersytet, życie obywatelskie… zamieniają się wówczas w miejsce dyskretnej i miłej katechezy, która przenika dogłębnie obyczaje społeczeństwa i życie ludzi. „Wierz mi: apostolstwo, katecheza powinny funkcjonować jak naczynia włosowate przekazujące krew jedno drugiemu. Muszą docierać do wszystkich. Każdy wierny powinien ewangelizować kolegę, z którym styka się bezpośrednio.
Dla nas jako dzieci Bożych ważne są wszystkie dusze, ponieważ ważna jest dla nas każda dusza. Jakże wzruszą Serce Boże te matki, które częstokroć nie mając zbyt wiele czasu cierpliwie tłumaczą prawdy Katechizmu swoim dzieciom…, a może także dzieciom sąsiadek i przyjaciółek! Albo też student udający się do odległej dzielnicy, by wyjawiać uczniom te same prawdy, chociaż musi się przygotować do egzaminu, który zdaje za kilka dni, a chce zdobyć dobrą ocenę!
Obecnie, gdy w tylu miejscach i przy użyciu tylu środków atakuje się doktrynę Kościoła, jest rzeczą konieczną, byśmy zdecydowali się wykorzystać wszelkie dostępne środki dla głębokiego poznania doktryny Jezusa Chrystusa i wniosków wypływających z tego nauczania dla życia ludzi i społeczeństwa. Miłowanie Boga czynami w wielu przypadkach oznacza konieczność poświęcenia odpowiedniej ilości czasu na tę formację: na studiowanie, uważną lekturę duchową, skupienie uwagi podczas konferencji religijnych… Można też wykorzystać dni wolne od pracy, kiedy kwestii tej można poświęcić więcej czasu. Kochać Boga czynami, to znaczy cenić te prawdy, którę swój początek biorą w samym Chrystusie i traktować je jak skarb, który powinniśmy szanować i rozważać. Nikt nie da tego, czego nie posiada. Żeby nauczać doktryny, należy najpierw poznać ją samemu.