„Ja jestem”
Czekali na Mesjasza, a kiedy przyszedł nie uwierzyli Mu. Wielu ludzi szuka Boga, chce Go doświadczyć, a kiedy On zaczyna działać w ich życiu, nie chcą w to uwierzyć. Jakże często obecność Boga jest niewygodna. Jeśli zaprosimy Go do swojego życia, już nie będzie tak łatwo przychodziło robienie tego na co mamy ochotę, ale coraz częściej zaczniemy robić to, co będzie dla nas dobre. Dlatego warto sobie odpowiedzieć na pytanie jakiego szczęścia dziś szukam: tego łatwego, które przynosi mi krótkie zadowolenie, czy tego, które kosztuje mnie wiele trudu i wyrzeczeń?