Czwartek 23 maja
„To wam powiedziałem, aby radość moja w was była i aby radość wasza była pełna”.
Będąc dziećmi, trudno nam było zrozumieć, że zakaz wchodzenia na najwyższy szczebel drabiny może nas uchronić przed niebezpieczeństwem, albo że jedzenie pysznych, słodkich cukierków bez opamiętania może nam zaszkodzić. W szkole uważany za najlepszego nauczyciel był tym, który na najwięcej pozwalał, przymykał oko na spóźnienia czy brak pracy domowej. Dopiero z biegiem czasu rozumiemy coraz więcej, zaczynamy doceniać zakazy czy nakazy i zaczynamy dostrzegać, że wypływały one z troski i miłości. Podobnie jest z przykazaniami, jakie dał nam Bóg. Tak często nie pojmujemy, dlaczego nie powinniśmy robić tego czy owego, czemu mamy wybaczać bolesną krzywdę, stronić od zgubnych przyjemności. Jednak Pan lepiej wie, co jest dobre dla Jego dzieci – dla nas. Módlmy się o ufność Bogu, który w swoich przykazaniach i Słowie daje nam wiele wskazówek jak mamy postępować, by siebie i innych nie zranić, by się nie pogubić. Ograniczenia, jakie proponuje nam Bóg, nie mają na celu odbierania nam przyjemności i szczęścia, ale właśnie życie w pełni radości Bożej, jaka bez Niego jest niemożliwa. Bądź uwielbiony Ojcze w Twoim nieskończonym miłosierdziu.