„Objawiłem im Twoje imię i nadal będę objawiał, aby miłość, którą Ty Mnie umiłowałeś, w nich była i Ja w nich”


Aby wszyscy byli jedno, ta jedność utworzona przez Chrystusa i w Chrystusie wymaga ustawicznie odrzucenia tego, co od Niego oddziela, i przyswajania sobie tego, co nas do niego zbliża w poglądach i pragnieniach. Ta jedność wymaga ogromnych wysiłków. Bóg dał nam dwa środki do osiągnięcia i utrzymania tej jedności: chrzest pokuty, który nas z Chrystusem i wzajemnie ze sobą spaja i jednoczy w poglądach i chceniu, oraz Eucharystię, która daje dosyć siły, by pozbywać się tego wszystkiego, co przeszkadza jedności i ją niszczy. Przez korzystanie z tych dwóch sakramentów tworzymy z wielu ludzi jedność i dajemy światu świadectwo, że Chrystus jest tutaj, w nas, a my w Nim. Tylko ci, którzy z Nim zjednoczą się w swoim myśleniu i chceniu, mogą się trwale zjednoczyć ze sobą. I dlatego musimy powiedzieć, że jedyna prawdziwą jednością, która wszystko przetrzyma i przeżyje, jest ta, która opiera się na tym, by tak samo chcieć, jak chce Chrystus. On jest ten sam wczoraj, dzisiaj, jutro i na wieki, On stoi przed nami jako jedyna rzeczywistość i obiektywna norma postępowania, zawsze jednakowo i bezwzględnie obowiązująca.