Czwartek 26 maja

 

„Wy będziecie się smucić, ale smutek wasz przemieni się w radość.”

 

W naszym życiu często radość przeplata się ze smutkiem. W Niebie nie będzie już bólu, cierpienia, ani smutku, tylko szczęście, miłość, sama radość. Gdy będziemy iść za Jezusem i wybierzemy drogę zbawienia, dostąpimy tej rozkoszy, która zakończy ziemski trud. W życiu doczesnym jest podobnie, gdy pozwolimy się prowadzić Duchowi Świętemu, który jest Pocieszycielem, pomoże nam przejść przez trudności, da nadzieję. Pan Jezus obiecuje, że po trudnym czasie, przyjdzie dobry. Nie ma sytuacji bez wyjścia. Po ludzku, często przychodzi zrezygnowanie, albo w dramatycznych momentach przychodzi myśl o zakończeniu życia. Nadzieja gdzieś się kończy, nie widać wyjścia z sytuacji. Duch Święty daje nadzieję. Daje światło, iskierkę radości, nadziei… Zaufaj Mu, mimo wszystko, mimo, że wydaje się to bez sensu… Zaufaj… On widzi dalej. Duchu Pocieszycielu, przyjdź!