Czwartek 3 listopada
„Zbliżali się do Jezusa wszyscy celnicy i grzesznicy, aby Go słuchać. Na to szemrali faryzeusze i uczeni w Piśmie: «Ten przyjmuje grzeszników i jada z nim”.
Te słowa przywołują w pamięci inny fragment z Apokalipsy św. Jana (3,20): „Oto stoję u drzwi i kołaczę: jeśli kto posłyszy mój głos i drzwi otworzy, wejdę do niego i będę z nim wieczerzał, a on ze Mną”. Dla Boga nie jest tak ważne to, kim byliśmy, ile grzechów popełniliśmy, ale liczą się nasze serca i pragnienia, aby Go słuchać, naśladować i wracać do Pana za każdym razem gdy zbłądzimy. Jezus wie o wszystkim, co dzieje się w naszym sercu, Jego miłość podtrzymuje cały świat. Bóg jest wytrwały w poszukiwaniu człowieka. Nawrócenie jest zawsze powodem radości dla Nieba. Święty Augustyn mówił, że ludzkie serce nie będzie spokojne, dopóki w Bogu nie spocznie. Wzajemność jest pięknym darem, ale jest jeszcze coś, co może uczynić człowieka bardziej szczęśliwym. Bezinteresowność! Ta cecha najbardziej upodabnia nas do Boga. Jezu, Ty się nami nie gorszysz i zawsze nas słuchasz. Prowadź po drogach naszego życia!