Czwartek 3 września
„Wypłyń na głębię i zarzuć sieci na połów”.
Rybacy są zmęczeni i rozgoryczeni całonocnym, nieudanym połowem ryb. Wtedy Jezus prosi Piotra, aby wypłynął na głębię i ponownie zarzucił sieć. Piotr zaufał Mu i popłynęli, wbrew logice i doświadczeniu, bo w ciągu dnia na środku jeziora nie ma ryb. I doświadczyli cudu. Bóg reaguje wtedy, gdy człowiek do tego dojrzał. On najlepiej wie, kiedy jest dla nas odpowiedni czas na zmiany i Jego ingerencję. Przychodzi z mocą, gdy nic się nam nie udaje, w chwilach zwątpienia, rezygnacji, gdy jesteśmy bezradni. Każe próbować,mimo, że my nie widzimy w tym sensu. Chce, byśmy polegali na Nim a nie na sobie, bo „Dla Boga nie ma nic niemożliwego” (Łk 1,37). Ta ewangelia uczy nas, że jeśli uczynimy to, co mówi Jezus – doświadczymy cudu. Wpierw jednak potrzebne jest bezgraniczne, totalne zaufanie Jego Słowu. Najpierw potrzebny jest nasz wysiłek, nawet jeśli wydaje się nam bez sensu. Te słowa Jezus mówi też dziś do Ciebie. Pomyśl do czego Cię dziś zaprasza. Prosi, byś wypłynął na głębię, zostawił swoje obawy, lęki, niepewności, przywiązania i całkowicie Mu zaufał, powierzając Mu swe życie. Objawiając swą moc w naszym życiu zaprasza Cię do czegoś więcej, jak Piotra i jego towarzyszy. Nie bój się zaufać Mu jak Piotr. On jest z Tobą i powie Ci, co masz robić. Jezu, dziękuję Ci, że przychodzisz ze swą mocą, gdy moje wysiłki są bezowocne! Naucz mnie słuchać Twego Słowa i wykonywać to, co Ty mówisz.