Czwartek 30 sierpnia

„A to rozumiejcie: Gdyby gospodarz wiedział, o jakiej porze nocy nadejdzie złodziej, na pewno by czuwał i nie pozwoliłby włamać się do swego domu. Dlatego i wy bądźcie gotowi, bo o godzinie, której się nie domyślacie, Syn Człowieczy przyjdzie.”

Czuwanie to stan duszy człowieka, kiedy on czeka na ważne wydarzenie, żeby nie przeoczyć czegoś istotnego. Dla wyrażenie istoty czuwania Jezus ukazuje gospodarza, który czuwa przed złodziejem. Chodzi zatem o podobne nastawienie człowieka – chrześcijanina w oczekiwaniu swego Pana tak jak gospodarz czuwa przed potencjalnym złodziejem. Ile razy powtarzaliśmy sobie zdanie zaczynające się od: „Gdybym wiedział wcześniej, że …”, „Gdybym był bardziej ostrożny, gdybym posłuchał rady przyjaciela….”?  My wiemy już, że nasz Pan przyjdzie do nas, ale nie znamy godziny tego przyjścia. Ta konstrukcja duchowa jest dla nas potrzebna, bo ona nie pozwala nam osiąść w trakcie tego zmagania i drogi jaką mamy tu na ziemi. To czuwanie ma wynikać z miłości i bojaźni Bożej, żeby nie dać się zawłaszczyć różnym rzeczom, ambicjom, grzechom, by przygotować się jak najlepiej na najważniejsze spotkanie w swoim życiu. Jedno jest pewne: Jezusa możemy spotkać teraz i w godzinie naszej śmierci, dlatego czuwajmy z radością i z ufnością, że nasze wszelkie wysiłki, modlitwy, uczynki dla bliźnich znajdą swe spełnienie w wieczności ze względu na naszą odpowiedź na Boże zaproszenie do świętości. Duchu Święty, tchnij w nas nowe pragnienia, ożyw tęsknotę za Panem, abyśmy nie mogli doczekać się spotkania twarzą w twarz z Jezusem Chrystusem. Marana tha!