Czwartek 30 stycznia

„Bo kto ma, temu będzie dane; a kto nie ma, pozbawią go i tego, co ma”.

W pierwszej chwili może wydawać się, że te słowa Jezusa są pozbawione logiki. Jednak Jezus niejednokrotnie już pokazał, że czasem logika nie ma znaczenia, choćby oddając się za nas na krzyżu. On – niewinny, za nas wielu – grzesznych. Gdzie tu sens? Ta prawda ukazuje nam, że Boże miłosierdzie względem nas jest większe niż racjonalizm, logika, sens, równość. Często w relacjach międzyludzkich ludzie wpadają w pułapkę, w której wszystko musi być po równo – 50/50, oby żadna ze stron nie była poszkodowana, oby każdy miał swoją rację. Tylko, że na dłuższą metę, takie podejście zabija w nas ofiarną postawę dla drugiej osoby, chęć wyręczenia w trudach, sprawienia przyjemności po ciężkim dniu. Bo czy naprawdę zostawię bałagan na stole tylko dlatego, że dziś kolej na sprzątanie po kolacji przypada mężowi, który leży w gorączce? I mówił im: „Uważajcie na to, czego słuchacie. Taką samą miarą, jaką wy mierzycie, odmierzą wam i jeszcze wam dołożą. „(…) kto ma, temu będzie dane; a kto nie ma, pozbawią go i tego, co ma” – podobnie jest z łaską Bożą. Jeśli jej szukamy, prosimy o nią i doświadczamy jej, jest w nas pomnażana. Jeżeli zaś zdajemy się na samych siebie, jeśli „nie potrzebujemy” Boga, znaczenie traci cały nasz materialny dorobek, gdyż poza nim nie mamy nic, co trwałoby wiecznie. Panie, rozbudzaj w nas pragnienie życia w łasce uświęcającej i otwierania się na Twoje błogosławieństwa.