Czwartek 4 kwietnia

„Nie odbieram chwały od ludzi, ale poznałem was, że nie macie w sobie miłości Boga.”

Kto ma w sobie miłość Boga, ten wierzy w Jezusa i idzie za Nim. Kto miłość Boga odrzuca, nie nosi jej w sobie, ten nie może poznać Jezusa. Ktoś może dobrze znać Biblię i może mu się wydawać, że zna Boga, ale znać a kochać, mieć w sobie Jego miłość to spora różnica. Można znać Boga, ale ta „znajomość” polega wyłącznie na poznaniu rozumowym. Mieć w sobie Miłość Boga, to poznać Go sercem. Pomyśl ile jest w Tobie miłości do Boga. Co robisz, aby to właśnie Jemu się podobać. Często szukamy wyłącznie chwały od innych ludzi, bo kto nie lubi być chwalony, poważany w swoim środowisku. Kto nie lubi być w pozytywnym sensie na językach. Jednak takie odbieranie chwały od ludzi i tylko od ludzi, zamyka nas na poszukiwanie chwały Bożej. Jezus poświęcał każdemu człowiekowi swój czas i energię. Nie odszedł nigdy od tych, którzy potrzebowali Jego pomocy. Nie robił tego dla próżnej chwały i nigdy nie liczył na wdzięczność innych ludzi. Wszystko co robił było spontaniczne i wynikało z odruchu dobrego serca: miłości bliźniego. W ten sposób Jezus dawał świadectwo, że można żyć życiem bezinteresownym, pełnym radości i pokoju. Do takiego życia zachęcał swoich uczniów, którymi dzisiaj i my też jesteśmy. Opowiedz Jezusowi o swoich troskach. Pozwól, aby mógł w twoim życiu dokonać niesamowitych rzeczy, które będą dla innych świadectwem Bożej obecności. Panie Jezu, naucz mnie żyć tak aby podobać się Tobie i zwracać mniejszą uwagę na przypodobanie się innym ludziom. Naucz mnie poznać Boga sercem, nie tylko rozumem.