Czwartek 5 września

„Nie bój się, odtąd ludzi będziesz łowił”.

Dzisiejsza Ewangelia, przypomina nam o tym, że Jezus lubi działać w sposób zaskakujący i niestandardowy. Na przykładzie Szymona widzimy, jak Jezus wchodzi w codzienność zwykłego człowieka, stopniowo objawiając swoją wszechmoc, ale też to, jak wiele wyjątkowych rzeczy przygotował dla każdego z nas. Na początek Jezus „zarządza” połów po totalnie nieudanej nocy spędzonej na jeziorze i pozwala człowiekowi na zachwyt wspaniałym połowem – czymś, co robi na co dzień, a co z mocą Bożą staje się czymś niesamowitym. Czy my zapraszamy Jezusa do naszej pracy, do naszej codzienności, by pozwolić Mu przemieniać także nasze „zwykłe” życie w coś godnego zachwytu? Jezus idzie o krok dalej – nie ryby, a ludzi będzie łowił Szymon! Nigdzie nie ma wspomnienia o tym, że będzie lżej, łatwiej, ale do o ileż większego dzieła Bóg powołuje tego, kto w małych rzeczach jest Mu wierny. Taka postawa Jezusa potwierdza też wypełnienie Bożych obietnic w życiu człowieka. „Albowiem ja wiem, jakie myśli mam o was – mówi Pan – myśli o pokoju, a nie o niedoli, aby zgotować wam przyszłość i natchnąć nadzieją.” (Księga Jeremiasza 29;11) Panie, tchnij w nas odwagę do podążania za Tobą, byśmy w Tobie już tu na ziemi zaznawali pełni życia.