„Nie każdy, który Mi mówi: „Panie, Panie”, wejdzie do królestwa niebieskiego” 

 Bywa, że wydaje nam się, iż jeśli się modlimy, uczestniczymy w różnego rodzaju praktykach religijnych to ten fakt pozwoli już nam wejść do królestwa niebieskiego. Jednak sama modlitwa to za mało. Same wypowiadane słowa są jak piasek, potrzeba skały, którą jest tylko Bóg. Jezus dziś pomaga nam, byśmy tu na ziemi mogli się dobrze przygotować do przejścia do wieczności. Daje nam wskazówki i szansę na zmianę. Zastanówmy się więc jaką formę ma nasza modlitwa? Czy zwracamy się tylko słowami, czy nasza modlitwa przynosi owoce? Czy nasza modlitwa łączy się z tym czym żyjemy i wpływa na nasze życie, że staje się lepsze i zgodne z wolą Boża?