Niedziela 8 kwietnia

„Następnie rzekł do Tomasza: „Podnieś tutaj swój palec i zobacz moje ręce. Podnieś rękę i włóż w mój bok, i nie bądź niedowiarkiem, lecz wierzącym”.

Druga niedziela po Wielkanocy z ustanowienia samego Pana Jezusa jest Świętem Miłosierdzia Bożego. Włączamy się w wielkie uwielbienie Ojca przez Jezusa, który przynosi nam pokój w pośrodku naszych największych ciemności, pośród nocy lęku, strachu wynikającego z grzechu. Jezus obdarowuje nas nowym życiem, które zrodziło się w największej ciemności na świecie, kiedy umierał na krzyżu nasz Zbawiciel. Patrzymy dziś na wodę i krew, które z jednego otwartego miejsca w sercu obejmują tego, kto z ufnością patrzy się na Jezusa, na Jego twarz. Sam Pan Jezus wyjaśnia św. s. Faustynie znaczenie tego znaku: „Te dwa promienie oznaczają krew i wodę. Blady promień oznacza wodę, która usprawiedliwia dusze; czerwony promień oznacza krew, która jest życiem dusz… Te dwa promienie wyszły z wnętrzności miłosierdzia Mojego wówczas, kiedy konające serce Moje zostało włócznią otwarte na krzyżu.” (Dz. 299). Warto dziś na nowo popatrzeć na Jezusa, posłuchać tego, co mówi do mnie, osobiście, by znaleźć wszystko to, za czym biegnę, czego szukam w mojej codzienności, a przede wszystkim, by pokazać Jezusowi własne serce z konsekwencjami własnych grzechów oraz bliźnich. To przedziwne spotkanie z Jezusem najbardziej dotyka naszego serca, kiedy promienie miłosierdzia Bożego wypalają nasz grzech, kiedy rozpadają się wszystkie nasze iluzje i fałszywki, które nie pozwalają żyć w pełni dla Boga. Jezus mówi wyraźnie, że „nie znajdzie ludzkość uspokojenia, dopokąd się nie zwróci z ufnością do miłosierdzia Mojego.” (Dz. 300). Szukasz pokoju? Idź do Jezusa, uklęknij przed kapłanem i wyznaj wszystko, co obciąża twoje serce. Idź z ufnością, zawierzając wszystko, co nosisz w swym sercu. Jezus już to pokonał i uśmiercił twój grzech sam stając się grzechem. Czy nie jest to szokujące? Bóg jest szalony w swej miłości do każdego z nas. Miłosierdzie Boże nie zna granic! Ile zapragniesz, tyle dostaniesz. Nie tylko od święta, ale każdego dnia możesz prosić o więcej, i jeszcze więcej … A On z otwartą ręką wysyła do ciebie promienie życia. Taki jest Bóg! Miłosierdzie Boże, dźwigające nas z nędzy grzechu, ufamy Tobie!