Niedziela 11 października

 

„Dzieci, jakże trudno wejść do królestwa Bożego tym, którzy w dostatkach pokładają ufność”.

 

Dzisiaj Jezus spotyka się z bogatym młodzieńcem, który słuchając Go, chce zmienić swoje życie. Podejmują rozmowę o życiu i zbawieniu. Jezus przypomina mu, że podstawową drogą do zbawienia jest wierność przykazaniom Bożym. Widząc jednak jego pragnienia i dążenie do doskonałości i świętości chce zaproponować mu coś więcej. Patrząc na niego z miłością mówi mu, oddaj mi wszystko co masz i pójdź za Mną. I wtedy młodzieniec odchodzi zasmucony, miał bowiem wiele posiadłości. Był zbyt do nich przywiązany, by zrezygnować z tego, bez czego nie wyobrażał sobie życia. A jak jest w twoim życiu? Czy jesteś wolny od tego, co posiadasz? Bogactwo samo w sobie nie jest złe, ale nie pokładajmy ufności w dobrach materialnych tylko w Bogu. Często i my składamy piękne deklaracje, że jesteśmy gotowi zrobić wszystko dla Jezusa, a jednak znajdzie się coś, przy czym Chrystus może powiedzieć z miłością do nas: Jednego ci brakuje. Co byś wstawił dziś ze swojego życia w miejsce: „jednego ci brakuje”? W czym przejawia się ten brak gotowości w pójściu tak do końca za Jezusem? Czy potrafisz to wszystko oddać Bogu? Przecież On ci to wszystko dał, jest tego Stwórcą. Jezus obiecuje nam dziś, że oddając Mu to wszystko i idąc za Nim otrzymamy stokroć więcej. Jezu, proszę Cię o wolność od tego, co posiadam. Pragnę oddać Ci to wszystko i zanurzyć się w Twojej Miłości idąc za Tobą.