Niedziela 24 lipca

 

„Panie, naucz nas się modlić, jak i Jan nauczył swoich uczniów”.

 

Dzisiejsza Ewangelia skupia uwagę na nauce modlitwy. Nie jest to praktyka, która przychodzi sama, zwłaszcza na początku. Jezus, chce by każda modlitwa była spotkaniem dwojga przyjaciół. Jest ona najważniejsza w życiu wierzącego. Modlić się, to żyć. Stając przed Bogiem uświadamiamy sobie, że skuteczna modlitwa nie charakteryzuje się tylko pięknymi słowami, ale przede wszystkim otwartym i szczerym sercem. Nie potokiem słów, intencji, ale uwielbieniem i dziękczynieniem Boga. Serce, które na modlitwie wstawia się też za innymi, zostanie obdarowane o wiele bardziej. Potrzeba ciszy i skupienia, by zrozumieć sens modlitwy. Modlitwa wymaga też wytrwałości, nie chodzi o wiele słów, ale o wierność. Zastanówmy się jaka jest nasza modlitwa? Jak szybko się zniechęcamy? Modlitwa „Ojcze nasz” którą uczy nas Jezus, jest otwieraniem się na osobę Ojca, który nas kocha i który zna nasze potrzeby. Prosząc o przyjście Jego królestwa, wyrażamy tęsknotę za Nim, naszą nadzieję i oczekiwania. Boże naucz nas przebywać z Tobą, mówić i słuchać Ciebie!