Niedziela 25 maja
„Ja zaś będę prosił Ojca, a innego Pocieszyciela da wam, aby z wami był na zawsze – Ducha Prawdy, którego świat przyjąć nie może, ponieważ Go nie widzi ani nie zna”.
Chrystus powoli przygotowuje nas do momentu ponownej Pięćdziesiątnicy, w której otrzymamy Ducha Świętego. Wyznając wiarę w Jezusa ukrzyżowanego i zmartwychwstałego, oddając Mu swoje serce, tym samym stajemy się otwarci na przyjście najmilszego z Gości, Słodkiej serc radości – Ducha Świętego, Ducha Ojca i Syna. Gdy Chrystus przebywa razem z Ojcem w niebie, obecny jest z nami Duch Święty. To On sprawia, że w czasie liturgii słyszymy słowa Jezusa i na naszych oczach Jezus staje się dla nas chlebem życia. To On daje nam poznać prawdę o Bogu Ojcu, o Jego wspaniałym planie na nasze życie oraz poznajemy swoją grzeszność, by w nas mogło się dokonać zmartwychwstanie ze starego człowieka. Duch Święty jest Pocieszycielem, który koi i leczy każde zranienie tylko wtedy, gdy pozwolimy Jemu działać w głębi serca. „Niechaj przyjdzie Twój Duch i ogarnie mnie, niech pocieszy mnie w moim utrapieniu, niech zostawi tylko jedno pragnienie – ujrzeć Ciebie”.