„ Jezus daje Ducha Świętego”

      

Uczniowie zebrani w Wieczerniku po śmierci Jezusa przeżywali niepokój. Dopóki Jezus był z nimi, mówił im, co mają czynić, działać, jak mają żyć. A teraz powstała pustka. Jak dalej żyć? Dla kogo żyć? Co robić? Jezus wchodzi mimo zamkniętych drzwi. Zamknięte drzwi ani strach uczniów nie mogą Go powstrzymać. Nie może nic przeszkodzić Zmartwychwstałemu, by wkroczył w środek i przemienił od wewnątrz. Chrystus jest w stanie pokonać w człowieku i we wspólnocie każdą barierę. Może wejść mimo zamkniętych drzwi serca i umysłu do każdego człowieka i usunąć wszystkie bariery i przeszkody. W Wieczerniku Jezus „tchnął” i „powiedział im: Weźmijcie Ducha Świętego. Ludzie, w których wszystko było wypalone, w których brak było życia, zostają ożywieni, otrzymują Ducha Ożywiciela. Największy lęk, największą obawę przeżywa właśnie człowiek, który stracił perspektywę na przyszłość; stracił nadzieję. Teraz wiedzą i będą się cieszyć, iż mogą cierpieć i umierać dla Jezusa. Duch Pocieszyciel czyni z uczniów nowych ludzi, ludzi misji, głosicieli Bożej sprawiedliwości, miłosierdzia i pokoju – to „nowe stworzenie”. Pozwala uczniom żyć, działać, kochać – jak Jezus. Kiedy Jezus wlewa w nas Ducha Świętego, możemy mówić, działać, kochać, jak On. Perski mistyk Czalad Ed-din Ar-rumi nazywa oddech, ducha – „zapachem miłości Boga” –bo tchnienie Jezusa jest tworzeniem nowej rzeczywistości – miłości. Przebaczająca miłość to dar Ducha Świętego który wprowadza pokój, harmonię i tworzy jedność.