„ Ja Jestem Dobrym Pasterzem”


Przy pierwszym spotkaniu towarzyskim podajemy sobie ręce i mówimy swoje imię , następnie zwykle przekazujemy informacje o tym , gdzie pracujemy, co myślimy i co chcemy w życiu osiągnąć. Z Chrystusem Panem zapewne już nie jeden raz spotkaliśmy się w życiu i wzajemnie się sobie przedstawiliśmy. Ale przyznajemy, że mimo to nie jest On nam jeszcze dość znany. On o tym wie. Dlatego dzisiaj podaje nam rękę, mówiąc: Ja jestem dobrym Pasterzem! I jakby chcąc tę swoją postać i to swoje nowe imię głębiej wtłoczyć do naszej pamięci, wielokrotnie je powtarza. Chrystus tak bardzo kocha swoje owce, iż za nie daje nawet swoje życie. Umrze dla nich i będzie je żywił swoim ciałem. „Ja jestem dobry pasterz, znam owce moje i one Mnie znają”. Chrystusowi nie chodzi o zimne poznanie bez zainteresowania, ale o stałe osobiste doświadczenie wiernych, o stałe przeświadczenie, że On jest Pasterzem, że wzajemnie do siebie należą, że On jest dla nich, a one dla Niego. Chrystus ma na myśli poznanie wynikające z czynów, z osobistego doświadczenia, które rodzi miłość, jedność i społeczną radość. Jeśli dzisiaj Chrystus podał nam rękę i przedstawił się jako Pasterz zdecydowany dla naszego dobra aż na śmierć, przedstawmy się Mu także i my jako ci, którzy uwierzyli tej miłości i dlatego chętni są słuchać Jego głosu i iść za nim, dokądkolwiek się uda.