„Oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata”.
Jezus odchodząc do Ojca przekazuje swoim uczniom ostatnie życzenie: „Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Wolą Jezusa, Jego ostatnim życzeniem jest, by uczniowie byli Jego świadkami i zachowywali wszystko, co przykazał. Doświadczenie wniebowstąpienia posyła nas do codzienności, w której mieszkamy i pracujemy. Powinniśmy nieść niebo tam, gdzie jest ciemność, gdzie panują pustka i bezsens. Nie jest łatwo być świadkiem Jezusa dziś. Ale w tej misji nie jesteśmy osamotnieni. Wspierają nas święci i męczennicy. Wspierają nas współcześni świadkowie, ludzie głębokiej wiary i nadziei. A przede wszystkim jest z nami i prowadzi nas sam Jezus zmartwychwstały poprzez swego Ducha: „A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata”. Jednak nasze życie jest ciągle naznaczone wątpliwościami, są one wpisane w naszą drogę do Boga i są jej nierozerwalną częścią, są konieczne. Ciągłe pytanie się o sens, o naszą wiarę, jest okazją do ponownego wybierania Jezusa. Ciągle na nowo, pełniej i głębiej. Jednak Jezus jak zwykle się tym nie zraża. Mówi prosto z mostu: macie misję. To co ja czyniłem teraz wy czyńcie, ale nie swoją mocą, ale mocą z wysoka. Duchem Św. My sami jesteśmy słabi i ciągle wątpimy, ale gwarantem sukcesu misji zleconej przez Jezusa Kościołowi są nie ludzie, nie jesteśmy my ale jest nim sam Duch Św. On będzie nas prowadził, On uczyni z nas świadków. To co my musimy zrobić to być Mu posłuszni. Zasłuchani w Jego szum i gotowi za Nim podążać „a wszystko inne będzie nam przydane”. Ostanie słowa, jakie Jezus kieruje do uczniów w Ewangelii Św. Mateusza, to słowa obietnicy, że zawsze będzie z nami. „A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata”. Odnoszę się one tak do całego Kościoła, ale też do wszystkich jego członków. Jezus mówi: „jestem przy tobie do końca, jakim by nie był, gdziekolwiek się nie udasz będę szedł przy tobie by cię podtrzymać, gdy wszyscy inni zawiodą. Bo ja nie zawiodę ciebie i o tobie nie zapomną”. To miłość trzyma Go przy nas, i ta miłość nie kończy się. I na tę miłość czekamy i jej pragniemy.