Niedziela 9 listopada

„Uczniowie Jego przypomnieli sobie, że napisano: «Gorliwość o dom Twój pożera Mnie».”

 

Jezus tak troszczy się o świętość swojego Ojca, że powywracał stoły, porozrzucał pieniądze, a sprzedawców wypędził ze świątyni. Nie jest to oznaka Jego gniewu, a szacunku wobec Najwyższego. Jezus sam będąc Bogiem, kłania się przed Ojcem i posłusznie Mu służy, mimo że jest Mu równy. A tymczasem my, zwykli ludzie, niegodni nawet stóp Jego całować, ośmielamy się z Nim wykłócać, nie szanować Jego woli, a niejednokrotnie – wręcz traktować Go z obojętnością. Czy jesteś świadomy potęgi Boga? Zdajesz sobie sprawę, że On ma w swojej dłoni całe Twoje życie? Wszystko, co cię spotyka i spotka, twoje narodziny i twoja śmierć, są Jego własnością, które łaskawie zgodził ci się użyczyć. Mając taką świadomość, odpowiedz sobie na pytanie: Jak traktujesz swojego Pana, potężnego Władcę, który decyduje o twoim życiu i śmierci? Panie, przepraszam Cię za każdy brak szacunku, każdą obojętność względem Ciebie. Dziękuję, że mnie, marny pył w twych potężnych dłoniach, czynisz swoim dzieckiem, obdarzając bezinteresowną i niepojętą miłością.