Piątek 05 kwietnia
„To jest Pan!”
Jezus po raz kolejny ukazuje się swoim uczniom po swoim zmartwychwstaniu. Przychodzi jak „normalny człowiek” w tak prosty, zwyczajny sposób, że oni początkowo nawet Go nie zauważają i nie rozpoznają w Nim swojego Mistrza z Nazaretu. Dopiero cudowny połów ryb, uświadamia im, że to jest Pan, że to jest Jezus. Jezus ten sam cichy i pokorny, pełen pokoju a jednak zupełnie inny, przemieniony. To bardzo poruszająca scena, bo Jezus najpierw nazywa swoich uczniów dziećmi, kiedy pyta ich czy mają coś do jedzenia, a potem jak dobry Ojciec sam przygotowuje dla nich posiłek: chleb i ryby, i zaprasza, aby się posilili, aby w pewnym sensie przypomnieć im ostatnią wieczerzę… Uczniowie nie mają odwagi zapytać: „Kim jesteś?”, bo w duchu każdy z nich rozpoznał w tym Człowieku Zbawiciela. Jezus zaprasza każdego z nas, aby przyjść i posilić się Słowem Życia i Chlebem Życia, którym jest On sam, Jego ciało za nas wydane, Jego krew za nas przelana. To w Eucharystii i przez Eucharystię On się daje rozpoznać i pozostaje z nami aż do skończenia świata.