Piątek 8 kwietnia
„Jezus zatem rzekł: Każcie ludziom usiąść! A w miejscu tym było wiele trawy. Usiedli więc mężczyźni, a liczba ich dochodziła do pięciu tysięcy. Jezus więc wziął chleby i odmówiwszy dziękczynienie, rozdał siedzącym; podobnie uczynił z rybami, rozdając tyle, ile kto chciał.”
Pierwszy cud rozmnożenia chleba jest dla samych apostołów i zebranych ludzi namacalnym dowodem, że Jezus jest Zbawicielem, który w przedziwny sposób zaspokaja każde pragnienie człowieka. Chleb, który rozdał Jezus jest zapowiedzią rozdania Jego ciała i krwi dla każdego człowieka, co stało się w Passze Jezusa. Sam Jezus stał się pokarmem, aby wypełnić najgłębsze pragnienia człowieka: „Ty otwierasz swą rękę i wszystko, co żyje, nasycasz do woli.” (Ps 145, 16). Taki jest Bóg, którego naturą jest obdarowanie, dzielenie się miłością i uszczęśliwianie człowieka. Spójrz, Jezus rozdał tyle chleba i ryby, ile kto chciał, aż wszyscy się nasycili. Jezus jest tak bogaty, że wykorzystuje bardzo niewiele, aby wszyscy byli bogaci nie tylko w chleb, ale w życie nadprzyrodzone. W tym dzieleniu życiem powstała wspólnota skupiona wokół Jezusa. W każdym miejscu, gdzie modlisz się z kimś, czy też z większą grupą ludzi, sam Bóg jest pośród was i przychodzi do serc, by one zostały nasycone Jego obecnością, Jego łaską, gdyż Bóg kocha Ciebie osobiście i nieskończenie. Dlatego każda Twoja sprawa i problemy, które masz w sobie, są także i Jego problemami, na które ma rozwiązanie. Wierzysz w to? Na ile dziś Mu ufasz, aby, to co masz, oddać w Jego ręce i zawierzyć Mu siebie? Najtrudniejszy jest ten pierwszy krok – oddania siebie w całości Jezusowi. Święty Piotr daje Tobie najlepszą radę na dziś i jutro: „Wszystkie troski wasze przerzućcie na Niego, gdyż Jemu zależy na was.” ( 1P 5,7).