Piątek 11 marca
„A Jezus, ucząc w świątyni, zawołał tymi słowami: I Mnie znacie, i wiecie, skąd jestem. Ja jednak nie przyszedłem sam od siebie; lecz prawdziwy jest Ten, który Mnie posłał, którego wy nie znacie. Ja Go znam, bo od Niego jestem i On Mnie posłał.”
Ludzie Galilei i Judei dobrze orientowali się skąd wywodzi się Jezus, znali Jego najbliższą rodzinę, głoszoną naukę, a także cuda. Jezus był kimś wielkim i podziwianym, a z drugiej strony wokół Niego gromadzili się ludzie, którzy chcieli Go usunąć ze społeczności. Dziś Jezus otwarcie mówi do zebranych w świątyni o swojej tożsamości, o swojej więzi z Ojcem, a także o misji, która w odpowiednim czasie dokona się w Jeruzalem. Kiedy powoli zacieśnia się atmosfera wokół Jezusa, aby pozbawić Go życia, On jako mocarz, pewny miłości Ojca, świadczy o Niej aż po sam krzyż. Tym samym, przez ofiarę życia i zmartwychwstanie, Jezus otworzy nam drogę – utraconą w raju więź z Bogiem jako Ojcem. Spójrz, w momencie chrztu świętego zostałeś wprowadzony do Bożej rodziny, jesteś dzieckiem Boga i posłanym, aby w tym świecie świadczyć, że Bóg jest miłością, że daje Ci nowe życie, które możesz tracić dla bliźnich. Twoje świadectwo, Twój styl życia ma być światłem dla tych, którzy zapomnieli o Bogu, który wszystkich kocha. Duchu Święty, udziel nam mocy i miłości do mężnego świadczenia o Bogu żywym i prawdziwym, który czeka na zagubione dzieci, który wzrusza się do głębi, gdy one wracają do Źródła Życia! Prowadź nas!