Piątek 12 Kwiecień
<<Szanujmy chleb bo jutro możemy go nie mieć >>
Bóg nie działa pochopnie. Jego czyny są zawsze przemyślane. Dlatego my musimy umieć rozeznawać co pochodzi od Boga , a co nie. To co kiedyś przyciągało do Jezusa to cuda jakie czynił, choć nie zawsze były one zrozumiałe . Nawet Apostołowie byli wystawiani na prób. Można powiedzieć , że dzielenie się z drugim człowiekiem tym co się ma wcale nie jest łatwe, zwłaszcza wtedy, gdy sami nie mamy za dużo. Natomiast gdy mamy dużo też nie umiemy się dzielić , bo nie rozumiemy potrzeb innych. Chleb jest symbolem życia pełnego żołądka , ale i gestem otwartej ręki . Która wspomaga innych. Jezus dzielił się chlebem życia, którym był On sam. W każdej Ewangelii dotykamy tej tajemnicy, w której Chrystus daje się nam cały pod postacią chleba . Tu dotykamy tajemnicy bycia częścią ciała Chrystusa , który za nas oddał swoje życie. Jest to zadatek życia wiecznego. Dzisiejszą Ewangelię uratował mały chłopiec z dwiema rybami i pięcioma chlebami. Wiara to początek każdego cudu. Nie wiemy czy chłopiec uwierzył, ale oddał swoje jedzenie. A jak my byśmy postąpili, czy nie ogarnął by nas lęk , że będziemy głodni. Czy zaufalibyśmy Jezusowi, czy raczej kombinowalibyśmy jak nie dać tego co mamy , bez pozyskania jakiejś zapłaty. Oto jaka jest nasza natura.