Piątek 18 marca

 

„Przypowieść o nierzetelnych dzierżawcach”

 

Często wydaje się nam , że można żyć w zakłamaniu , że można kogoś oszukiwać lub żyć na jego konto. Jednak prawda prędzej czy później wyjdzie na jaw. Łatwo jest kogoś oszukać , ale trudno potem odbudować jego zaufanie. Czasami nam się tak zdarza. Droga do naprawienia naszego błędu jest trudna okupiona wieloma wyrzeczeniami. Warto więc żyć uczciwie . Jezus poucza nas że złe czyny obrócą się w końcu przeciwko nam, bo wszystko domaga się sprawiedliwości. W naszym życiu musi być we wszystkim bilans i harmonia. Bez tego nie da się żyć. Szczerość przybliża nas do Boga, do ludzi i do nas samych. Możemy zrobić krok do przodu. Nie dajmy zamknąć się w świecie ułudy. Jezus pokazany jest nam przez pryzmat właściciela winnicy, który jest w pogardzie u nierzetelnych dzierżawców . Tak było i z Jezusem pogardzany wyszydzony Syn boleści. Nie możemy złamać przykazań i porzucić wiary, bo pogardzimy człowiekiem. Odrzucenie Jezusa dokonuje się wciąż , ale piękno Jego zmartwychwstania daje nam wolność dzieci bożych.

Dziękujemy Ci Panie , że jesteśmy czyści i przejrzyści jak Maryja, która nigdy nie przesłania nam Ciebie.