POWOŁANIE DO ŚWIĘTOŚCI

2. Wypełniając swoje powołanie, człowiek oddaje chwaty Bogu i odkrywa wielkość swego życia. Chrystus wezwał nas wszystkich, byśmy szli za Nim, naśladowali Go i dawali Go poznać innym.


Powołał tych, których chciał. Powołanie jest zawsze wybraństwem Bożym, niezależnie od okoliczności, w których się je przyjęło. Dlatego, kiedy się je przyjmie, nie należy go poddawać rewizji, nie należy nad nim dyskutować, gdyż nasze ludzkie argumenty zawsze są zbyt ubogie, krótkowzroczne. Bóg w każdej sytuacji udziela łask niezbędnych do wytrwania, gdyż, jak naucza św. Tomasz, tych, których Bóg wybiera do wypełnienia jakiejś misji, przygotowuje i uzdalnia w taki sposób, by byli zdatni do pełnienia tego, do czego zostali wybrani. Pełniąc tę misję, człowiek odkrywa wielkość swego życia, „gdyż powołanie Boże, które w rzeczy samej jest objawieniem przez Boga tajemnicy Jego bytu, jest równocześnie słowem, które odsłania sens i istotę życia człowieka. Słuchając i przyjmując słowo Boże, człowiek zaczyna rozumieć samego siebie i tym samym zyskuje sens życia (…). Siad moją odpowiedzią na wezwanie Boże powinna być Bardziej stanowcza postawa wobec samego siebie, więk-sa uczciwość i konsekwencja w moim życiu. Wierność wobec powołania jest wiernością wobec Boga, wobec powierzonej nam misji, wobec tego, do czego zostaliśmy stworzeni. Jest konkretnym i osobistym sposobem uwielbienia Boga.

Dla owych Dwunastu owego dnia rozpoczęło się nowe życie u boku Chrystusa. Jeden z nich, Judasz, pomimo tego, że został wyraźnie wybrany, nie dochował wierności. Pozostali jednak, po wielu latach, będą wspominać ów moment wyboru przez Jezusa jako największe wydarzenie swego życia. Tymi właśnie ludźmi chciał się posłużyć Pan, chociaż żaden z nich nie spełnia z ludzkiego punktu widzenia -warunków wymaganych przy realizacji tak olbrzymiego zadania. Oczywiście, byli ulegli, dzięki czemu otrzymali odpowiednie łaski, a także cieszyli się szczególną opieką Bożą. Dlatego też mieli rozszerzać misję powierzoną im przez Pana aż po krańce ziemi.

Także dzisiaj Pan powołuje swoich apostołów, by przebywali z Nim (przyjmowanie sakramentów i życie modlitewne, głębokie i zażyłe obcowanie z Nauczycielem, świętość osobista). I chociaż Nauczyciel obdarza niektórych jakimś wyjątkowym powołaniem, życie chrześcijańskie każdego wiernego, nawet najbardziej pospolite i powszednie, niesie w sobie szczególne powołanie: wezwanie do naśladowania Chrystusa w nowym życiu, do którego klucz posiada On sam: jeśli kto chce pójść za Mną… Pierwsi chrześcijanie zawsze uważali swój stan za owoc Bożego powołania: ochrzczeni w Rzymie czy w Koryncie będą świętymi z powołania.

Wszystkich nas – w taki czy inny sposób – powołał Chrystus, byśmy szli blisko za Nim, byśmy Go naśladowali i dawali Go poznać innym, uobecniając w świecie dzieło Odkupienia, aż do czasu Jego powtórnego przyjścia: „Wszyscy chrześcijanie, jakiegokolwiek stanu i zawodu, powołani są do pełni życia chrześcijańskiego i do doskonałej miłości, dzięki zaś tej świętości chrześcijan, także w społeczności ziemskiej, rozwija się bardziej godny człowieka sposób życia. Ta pełnia życia chrześcijańskiego wymaga heroiczności cnót i uzewnętrznia się w sposób szczególny w okolicznościach, w których styl życia lub cele życiowe stawiane sobie przez innych są dalekie od ideału chrześcijańskiego. Pan chce, byśmy byli świętymi w ścisłym znaczeniu tego słowa, pośród naszych zajęć, praktykując świętość radosną, atrakcyjna, która zachęca innych do pójścia za Chrystusem. On daje nam siły i niezbędną pomoc. Środki, których Pan użycza wszystkim, by szli za Nim i byli Mu wierni, a których odrzucenie byłoby zuchwalstwem, są szczególnie potrzebne wówczas, gdy Bóg powołuje do celibatu apostolskiego przy pełnieniu zdań świeckich.

Obyśmy umieli często powtarzać Jezusowi, że może Uczyć na nas, na naszą niezłomną wolę bezgranicznego i bezwarunkowego pójścia za Nim tam, gdzie czeka na nas Bóg.