Piątek 24 grudnia 

„W tej samej okolicy przebywali w polu pasterze i trzymali straż nocną nad swoją trzodą. Wtem stanął przy nich anioł Pański (…). I rzekł do nich anioł: „Nie bójcie się! Oto zwiastuję wam radość wielką, która będzie udziałem całego narodu: dziś bowiem w mieście Dawida narodził się wam Zbawiciel, którym jest Mesjasz, Pan.” 

Prawdopodobnie każdego z nas dopada czasem wrażenie, że wszyscy wokół robią coś ważnego, spełniają jakieś wielkie idee, dokonują wielkich rzeczy, a my – zwykła praca, sprzątanie, gotowanie, koszenie trawnika, odbieranie dzieci ze szkoły i tak w kółko. Podobne rozmyślania mogły dotykać też pasterzy, którzy mieli przecież na nie sporo czasu. I to właśnie do nich, przebywających w towarzystwie owiec, na to pole, w tę ciemną noc, przychodzi anioł Pański, by oznajmić im wielką nowinę. Dla nich – prostych pasterzy, narodził się Zbawiciel! Nie są już sami pośród owiec, w swej codziennej pracy i trudzie, jest Ten, o którego ramię już zawsze będą mogli się wesprzeć. Wiadomość ta niesie jeszcze inny istotny przekaz: „Nie bójcie się!” – Zbawiciel ten niesie miłość, która usuwa lęk. Co to wszystko oznacza dla nas? Nie ważne, na jakim polu dzisiaj jesteśmy, czym się zajmujemy, jak ważną, monotonną, niespotykaną, czy pospolitą pracę wykonujemy, z jakiego środowiska pochodzimy, w jakiej rodzinie zaczęła się nasza historia. Dziś – dla każdego z nas – rodzi się Bóg, Zbawiciel, który chce zabrać nasz lęk. Przynosi nam radość, pośród naszych WSZELKICH trosk i problemów. Otwórzmy nasze serca na tę miłość, wpuśćmy ją do środka, pozwólmy Panu działać i przemieniać nasze życie. Jezu Chryste, Synu Boga, który z miłości do nas zstąpiłeś na ziemię, rozpraszaj mrok naszych serc, wypełnij nas światłem, które wyznaczy nam drogę, by podążać za Tobą.