Piątek 4 września
„Czy możecie nakłonić gości weselnych do postu, dopóki pan młody jest z nimi? Lecz przyjdzie czas, kiedy zabiorą im pana młodego i wtedy w owe dni będą pościli”.
Żyjemy w czasach cywilizacji konsumpcyjnej i przesytu nadmiarem dóbr materialnych. Brak umiaru w korzystaniu z nich prowadzi do nałogów i uzależnień. Post jest lekarstwem na to wszystko. Dobrze przeżyty post jest cenną praktyką kształtującą naszą osobowość. Oczyszcza duszę i ciało. Uczy samodyscypliny wewnętrznej, mądrego wyboru, cierpliwości i wytrwałości. Dla nas, wyznawców Chrystusa post jest czymś więcej, niż tylko ascetyczną praktyką rozwijającą duszę i ciało jak w religiach wschodu. Uczy nie tylko mądrego korzystania z dóbr materialnych i duchowych, ale przede wszystkim nawiązania głębszej relacji z Stwórcą, pełnej miłości i radości. Tylko w Nim znajdziemy ukojenie, prawdziwy pokój serca i wolność od uzależnień. Jeśli tego zabraknie post przekształci się w dewocję i obowiązek wynikający z tępego przestrzegania prawa, jak u faryzeuszy. Jezus w dzisiejszej ewangelii, przestrzega nas przed tym. Czas smutku i radości, jest wpisany w nasze życie, które jest cennym darem Boga. Jeśli Go kochamy, to będziemy z Nim solidarni i w radości zmartwychwstania i w cierpieniu na krzyżu, a także z chorymi, cierpiącymi i potrzebującymi naszej modlitwy i postu. Panie Jezu spraw, by każdy mój post pozwalał mi zbliżyć się do Ciebie i tych, za których poszczę. By był darem miłym Tobie wypraszającym im Twe łaski.