Piątek 5 stycznia
„Odrzekł mu Jezus: „Widziałem cię, zanim cię zawołał Filip, gdy byłeś pod drzewem figowym”.
Słowa dzisiejszej Ewangelii skłaniają do zagłębienia się w tajemnicę wszechmocy Boga, który „przenika i zna nas”. Boga, który jeszcze zanim utkał nas pod sercami naszych matek wiedział, że dziś będziemy się pochylać nad tym słowem. Wiedział, że właśnie dzisiaj będziemy zmagać się z tymi problemami, które mamy, że będziemy dokładnie w tym miejscu, z takim mężem u boku, z takimi wynikami badań. Co więcej – zna także nasze jutro. Mało tego – jest ono w Jego rękach. Sami nic nie możemy, z Jezusem – wszystko, bo On nas umacnia. Mimo czasu, jaki spędziliśmy kryjąc się w cieniu naszego drzewa figowego, naszych doświadczeń, różnej przeszłości, DZIŚ to najlepszy moment na spotkanie Chrystusa. Nie jest za późno. Czas wyjść z cienia, odważyć się w końcu ŻYĆ. Nie uciekajmy od odpowiedzialności, od podejmowania decyzji, od skrywanych w sercu marzeń, które w nas krzyczą, by wreszcie je zacząć spełniać. Jezus zna nas na wskroś, poprośmy Go o Jego wsparcie, o Jego prowadzenie, o światło Ducha Świętego i zawierzmy się Jemu w całości. Zacznijmy działać. „Statek jest bezpieczny, gdy kotwiczy w porcie, nie po to jednak buduje się statki”. Wypełniaj nas Twoją łaską, by nasze życie było głębokie, radosne, aktywne, by przynosiło Tobie chwałę. Jezu, bądź uwielbiony w każdym człowieku, który jest naszą drogą do Ciebie.